poniedziałek, 11 lutego 2008

Zasypany Iran



Na pewno wielu z Was zadaje sobie pytanie, jak taki persko-muzułmański kraj wygląda w śniegu, prawda? Okazało się, że spóźniliśmy się o 2 tygodnie, żeby to uwiecznić (już wiadomo, po co nam było to opóźnienie w załatwianiu azerbejdżańskiej wizy). Niemniej po 15 dniach od zwariowanych zamieci śnieżnych i opadów, jakich nie pamiętają nawet najstarsi Persowie, ulice miasteczka Raszt wyglądały tak:



Dziękujemy za uwagę. Mamy nadzieję, że od teraz nasi czytelnicy mogą zmagać się z jedną zastanawiającą rzeczą mniej, czyli prosimy o wykreślenie z listy zadumań pytania „Jak wygląda zima w IRI?”. Nie obiecujemy wszakże, że rozwiejemy dalsze budzące niepokój pytania krążące Wam po głowach.

Brak komentarzy: