poniedziałek, 26 września 2005


Pod tym zoltym znaczkiem cos dzisiaj jedlismy. Z ciekawosci. Niestety, jest jak wszedzie. Sorry. Posted by Picasa

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Z tego co wiem, to McD wprowadza pewne wariacje smakowe w swoich produktach wiec BigMac nie smakuje wszedzie dokladnie tak samo.

Ale ile by sie zlego nie powiedzialo o McD to ma 2 niezaprzeczalne zalety: (dosc)smaczne jedzenie i dosc czyste toalety. Co jest zaleta w dalekich krajach :-)

Anonimowy pisze...

chyba z duzym akcentem na slowo "dosc"... :)

Anonimowy pisze...

Wiesz, ja tam nie udaje ze jedzenie z McD nie jest smaczne - takie przygotowane pod gusta typowego konsumenta popkultury. ;-)

W kazdym razie zalety McD widac dopiero najbardziej wtedy gdy jestes na 'obczyznie', nie masz czasu rozeznac jaka lokalna restauracja serwuje posilek w odpowiednim stosunku jakosc/cena a chcesz zjesc cos co tobie tez nie zaszkodzi.
Jak dla mnie McD sprawdza sie w tej roli doskonale.

Anonimowy pisze...

no McD ma jedna zalete - zawsze jest jako taka toaleta wiec w trasie to jest jakas zaleta :)

Anonimowy pisze...

Jedzenia z McDonalda nie trawię, ale toalety - owszem, owszem

Anonimowy pisze...

ekhem.. raz dwa, czy ktoś mnie słyszy??

Cóż rzec? Skoro spożywaliście coś pod tym znakiem to mam nadzieję że nie było to tanie wino ;)