wtorek, 12 grudnia 2006

Yas znaczy zaloba

 
 
 
Dzisiaj jest zaloba po sp. prezydencie-ojcu lub -dziadku (w zaleznosci od wieku wspominajacego). W telewizji zatem panuje podniosly nastroj - glownie transmisja na zywo (CANLI, czyt. dzanly) z tutejszych Powiazek. Oprocz tego nadaje sie wywiady z ludzmi, ktorzy maja dobre zdanie na jego temat.
Ciekawostka jest powrot na antene stacji ANS akurat dzisiaj. Zaobserwowalem na niej relacje z wyprawy na Szczyt Hajdara w Kaukazie. A przez ostatnie - ile to? - 2 tygodnie nie nadawali "bo sie im nazbieralo", choc oficjalnie, ze rachunkow nie placili czy cos.
Powtorzylem sobie "Patriota", a teraz przypominaja "Bravehearta". Ktory to juz raz... Posted by Picasa

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

a wy już się nie przejmujecie wojerystami, czy jak?

a ropy w baku nie poogladalismy, niestety. fajne bylo?

powązki ;)