poniedziałek, 3 kwietnia 2006

W cyrku show wodne

 

Jak Nikodem przyszedl do Isy, to sie dowiedzial, ze musialby sie na nowo narodzic, bo inaczej nici z zobaczenia Bozego krolestwa. Dzieci maja w sobie duza dawke szczerosci, spontanicznosci i ufnosci, ktora jest niezbedna, zeby zobaczyc to, co jest golym okiem niewidzialne, racjonalne i przewidywalne.
Poszlismy wiec w niedziele do takiego miejsca, gdzie dzieciaki rzadza - do cyrku. Pokaz wodny byl naprawde niezly i chociaz podobal nam sie bardzo, to mysle, ze nawet w polowie nie przezylismy tego jak wieksza czesc widowni, czyli ta, ktora nie skonczyla jeszcze 10. roku zycia. Posted by Picasa

2 komentarze:

Plus pisze...

Odrobina PRYWATY (idąc śladem dziecięcego skojarzenia). Pozdrawia się. Też już macie wiosnę w pełni?

Anonimowy pisze...

Mnie to kręci. Bawiłbym się nieźle. Dzięki za zdjęcia.